Find job

Dobre CV - jak napisać?

2015-03-25 09:26:24

Podstawowe informacje, które muszą znaleźć się w naszym życiorysie to: imię i nazwisko, adres i numer telefonu kontaktowego i/lub adres e-mail. Po zamieszczeniu podstawowych danych, należy skupić się na części dotyczącej doświadczenia. Są to dane na temat: wykształcenia (jeśli mamy na koncie dyplom wyższej uczelni, nie skupiajmy się na opisie szkoły podstawowej), doświadczenia zawodowego, przebytych kursów i szkoleń (tylko tych, które są istotne z punktu widzenia pracy, o którą się ubiegamy), poziomu znajomości języków obcych, a także wszystkie informacje będące odpowiedzią na merytoryczne wymogi oferty pracy (np. umiejętności związane z poziomem obsługi komputera, programów graficznych, z prawem jazdy, etc.). Nie możemy również zapominać o umieszczeniu klauzuli o tym, że zgadzamy się na przetwarzanie danych osobowych. Coraz częściej pracodawcy i przedstawiciele agencji rekrutacyjnych chcą, by były one własnoręcznie podpisane. Stąd prośby o faks, skanowanie dokumentu lub przesłanie go pocztą. Wszystko to powinno być napisane normalną (nie za dużą i nie za małą czcionka), najlepiej na jednej, maksymalnie dwóch stronach formatu A4.

Od czego zacząć?

Jeśli chodzi o kolejność przedstawianych faktów, możemy liczyć na pewną dowolność. Specjaliści podkreślają - szkoły są różne. Najczęściej mówi się o tym, że poprzednie miejsca pracy, ukończone szkoły czy odbyte szkolenia powinniśmy wymieniać w odwrotnej kolejności - u góry wątku umieszczać te "najnowsze". Taki sposób jest preferowany, ale przyjmuje się też, że można to zrobić odwrotnie - najważniejsze, by znalazły się w informacjach, a w datach nie było bałaganu.

Nie powinniśmy też zapominać o tym, że dla potencjalnego rekrutera czy pracodawcy ważne są konkretne informacje o naszym stażu pracy. Powinniśmy więc unikać pisania jedynie roczników (np. 2008 - 2009 - etat asystentki w firmie XY), a raczej podawać konkretne miesiące, zwłaszcza wtedy, gdy pracowaliśmy krócej niż kilka lat. - Musi być wiadomo, jak długo taka osoba pracowała na danym stanowisku. Niekoniecznie co do dnia, bo to zamazuje obraz. Od cyfr czytelniejsze są słowa - mówi Małgorzata Jasińska, specjalistka ds. rekrutacji w Hays Poland i dodaje: - Trzeba być bardzo konkretnym. Niedopuszczalne są "dziury" w życiorysie. Niezależnie od tego czy się uczyliśmy, czy podróżowaliśmy po świecie, musimy to napisać. Pracodawca nie może odnieść wrażenia, że np. przez sześć miesięcy nic nie robiliśmy albo tyle czasu szukaliśmy pracy. Niekoniecznie musimy natomiast podawać informację o długości urlopu wychowawczego. Na takim urlopie jesteśmy przecież oficjalnie zatrudnieni.

A jeśli nie mam doświadczenia?

A co, jeśli kończymy lub niedawno skończyliśmy szkołę i nie możemy pochwalić się zbyt dużym doświadczeniem zawodowym? - Do pisania takich dokumentów, siłą rzeczy, musimy podejść zupełnie inaczej. W przypadku osób zaraz po szkole czy studiach, warto zwrócić uwagę na doświadczenia związane właśnie z nauką. Jeśli aplikujemy np. na stanowisko młodszego księgowego, warto podkreślić ile, podczas studiów, mieliśmy zajęć z rzeczonej księgowości, a jeśli staramy się o pracę młodszego inżyniera ds. jakości, warto podkreślić z jakimi systemami mieliśmy do czynienia na studiach - radzi Barbara Osuchowska, menedżer projektów ds. rekrutacji w K&K Selekt Doradztwo Personalne. W takim przypadku, siłą rzeczy, CV warto rozpocząć od opisu ukończonych szkół.

Kolejnym elementem, o którym powinniśmy pamiętać, są wszystkie, nawet niezwiązane z zawodem, prace dorywcze, wolontariat czy praktyki. Zdaniem wielu headhunterów, nawet wzmianka o zbieraniu owoców, opiece nad dziećmi, udzielanych korepetycjach czy kelnerowaniu świadczy na naszą korzyść. To wyraźny sygnał dla pracodawcy, że robiliśmy coś dla siebie, jesteśmy obrotni, zależy nam, by nie być tylko "na garnuszku" rodziców i nie boimy się żadnej, nawet fizycznej, pracy. Warto zamieszczać takie informacje z jeszcze jednego, prozaicznego powodu - zawsze wyglądają lepiej w CV niż puste miejsce. O takich zajęciach nie powinny oczywiście pisać osoby, które mają już na koncie jakieś konkretne doświadczenia zawodowe.
Czego nie musimy robić?

Nie mamy obowiązku umieszczania takich danych, jak wiek czy stan cywilny. - Zdarza się, że firmy preferują osoby młodsze lub starsze, ale raczej nie mówią o tym wprost. Z mojego doświadczenia mogę jednak powiedzieć, że to są wyjątki. Dla wielu firm nie ma to większego znaczenia - zwłaszcza na początkowym etapie rekrutacji. Mogą zwracać na to uwagę później - już przy formowaniu zespołu, jeśli chcą, by pracownicy byli zbliżeni wiekiem - mówi Osuchowska.

Podobnie jest ze stanem cywilnym i sytuacją rodzinną. Kobiety, które zwykle najmocniej odczuwają dyskryminację na rynku pracy, zdecydowanie rzadziej niż mężczyźni, dzielą się takimi informacjami z potencjalnym pracodawcą. Jednak nie zawsze to pomaga. Rekruterzy twierdzą, że umieszczanie takich informacji w CV nie ma zwykle większego znaczenia - taka informacja lub jej brak nie zmieni nic w przypadku osoby nietolerancyjnej, z reguły negatywnie nastawionej do zatrudniania pań.

Kali pić, Kali jeść...

Kolejnym, ważnym elementem jest poziom znajomości języków. Podajemy go zwyczajowo w mowie i piśmie. Z najnowszych badań przeprowadzonych przez firmę Antal International wynika, że to właśnie w tym przypadku najczęściej mijamy się z prawdą. Do koloryzowania i zawyżania poziomu znajomości języka obcego w dokumentach aplikacyjnych przyznaje się ponad 80 proc. ankietowanych. - Pracodawcy oszukują nas co do warunków pracy i zarobków, my oszukujemy ich co do naszych umiejętności - tłumaczą. Inny argument jest taki, że poziom znajomości języków obcych trafia teraz "z automatu" niemal do każdej oferty pracy. Nawet tam, gdzie faktycznie nie jest potrzebny lub używa się go sporadycznie - do przeczytania lub napisania e-maila. Trzeba być jednak ostrożnym. To umiejętność, którą stosunkowo najłatwiej i najszybciej można zweryfikować . - Jeśli znajomość języka obcego na określonym poziomie znajduje się w wymaganiach, możemy być niemal pewni, że podczas procesu rekrutacyjnego, prędzej czy później, ktoś ten poziom sprawdzi. Jeśli to jeden z koniecznych wymogów, nie powinniśmy koloryzować i zawyżać swoich umiejętności. Jeśli już, to tylko troszeczkę - radzi Barbara Osuchowska.

Książka, film...

W CV niekoniecznie musimy też umieszczać informacje o naszym hobby. Jest to jednak element, którym możemy się wyróżnić. Jeśli oczywiście będzie to coś więcej niż ogólniki w stylu: "ciekawa książka", "dobry film" czy "sport", warto umieścić taką pozycję w naszej aplikacji. Pamiętajmy jednak o tym, że podobnie jak w przypadku poziomu znajomości języka obcego, tak i tu, nie warto za bardzo mijać się z prawdą. Większość z nas słyszała historie o tym, jak ktoś chcąc się wyróżnić, napisał, że ma rzadko spotykaną, oryginalną pasję, o której nie miał jednak większego pojęcia. Traf chciał, że osoba rekrutująca miała już to pojęcie.

Podobnie jest ze zdolnościami interpersonalnymi. O nich lepiej napisać w liście motywacyjnym (chyba że mamy ubogie doświadczenie zawodowe i chcemy czymś "wypełnić" nasz życiorys) i rozwinąć, dlaczego o tym piszemy oraz jak przydadzą nam się te zdolności w pracy na stanowisku, o które się staramy.

Kategorie